Klinika Zdrowia Psychicznego METØDA zaprasza na cykl WYKŁADY OTWARTE, podczas którego podejmować będziemy tematy ważne dla współczesnego człowieka, patrzeć na nie z perspektywy psychoanalizy lacanowskiej i psychiatrii.
Depresja – choroba XXI w.?
Wielu naszych słuchaczy i pacjentów mówi o depresji, depresji się boi, wzbudza ona w nich nabożne niemal skupienie i szacunek, zawsze przyciszamy głos mówiąc o depresji. Czy coś Państwu to przypomina? Do czego – albo kogo – się tak jeszcze odnosimy? Zaryzykuję stwierdzenie, że…. do Boga.
Czy Bóg ma coś wspólnego z depresją? No cóż z punktu widzenia lacanisty – nic, z jednej prostej przyczyny – nie istnieje w psychoanalizie lacanowskiej pojęcie depresji. Istnieje natomiast jak najbardziej pojęcie Boga.
Ale gdyby przyjąć, że istnieje coś takiego jak depresja, nie tylko w teorii lacanowskiej, ale również w tzw. rzeczywistości, to jej związek z Bogiem, przez te objawy – podmiotowe! – wydaje się oczywisty. Jednak… Dlaczego chcielibyśmy wykonywać taką karkołomną paralelę, zamiast po prostu powiedzieć jak to leczyć, jeśli wydaje nam się, że to wiemy?
Ponieważ z „depresją“ sprawy nie układają się tak prosto. Pobieżny przegląd internetu utwierdza nas w przekonaniu, że nikt nie ma pojęcia czym depresja jest, ani jak ją zdiagnozować. Lektura ICD-10 wprowadza nas w jeszcze bardziej ponury nastrój, kiedy uświadomimy sobie jak grupa zaburzeń określanych jako ‘afektywne’ pod ekscytująco brzmiącą literką F (toż to wprost skrót od amerykańskich samolotów myśliwskich – fighter!), gdzie depresja ma oznaczenia F 32 i F 33 (Amerykanie doszli na razie do F 22 w nazewnictwie swoich myśliwców) jest niespójna, sztucznie spreparowana i niekonsekwentna w określeniu tego co ma wyrazić.
Czy analiza ma jakąś na to odpowiedź? Tak. Zapraszam.
Poniedziałek 25.09.2017r.
godzina 20.00