Klinika Zdrowia Psychicznego METØDA zaprasza na cykl WYKŁADY OTWARTE, podczas którego podejmować będziemy tematy ważne dla współczesnego człowieka, patrzeć na nie z perspektywy psychoanalizy lacanowskiej.
Najczęstszym powodem zgłoszenia się po pomoc są afekty kłopoczące podmiot lub jego bliskich. Z perspektywy psychoanalizy afekty są punktem wyjścia do sprawdzenia co się pod nimi kryje. Okazuje się, że jest to dla podmiotu czymś jednocześnie bardzo osobistym i zaskakującym. Lacan zauważył, że wszystkie afekty poza lękiem podmiot zwodzą. Zwodzą, bo uległy przemieszczeniu, w przeciwieństwie do lęku, który pozostaje przywiązany do tego, co stanowi jego przyczynę. Postaram się obalić tezę, że psychoanaliza lacanowska jest przeintelektualizowana i przedstawić to, co szczególnego ma ona do powiedzenia w kwestii afektów.
W drugim wykładzie na ten temat zajmę się wściekłością. Któż kiedyś nie uległ jej sam lub nie był jej świadkiem u bliskich? Tupanie nogami, wrzaski i rozwalanie wszystkiego wokół, włącznie z nosem bliźniego! Omawiając przypadek nerwicy natręctw Człowieka od Szczurów, Freud nie bez powodu przywołał jego atak wściekłości jeszcze jako dziecka. Od wściekłości nie są także wolne kobiety w nerwicy histerycznej. Skąd tyle wściekłości w nerwicy? Wydaje się, że wściekły jest ten, kto nie dostał tego, czego chciał. Ale czy jest wściekły na kogoś czy na coś? Lacan powiązał wściekłość z pojawieniem się czegoś z rejestru realnego, co torpeduje przedsięwzięcia naszego pragnienia. Realne, według jego najbardziej czytelnej definicji, „jest tym, co utrzymuje się poza symbolizacją”; jest więc czymś, co nic nie zawdzięcza językowi. To z jednej strony materia nieożywiona; realne, które się nie porusza, a z drugiej życie w jego aspekcie… biologicznym! Wściekłość jest dla Lacana doświadczeniem rozczarowania, które pojawia się wtedy, gdy oczekujemy współzależności, czy też adekwatności, porządku realnego i symbolicznego. Aby zobrazować to, czym jest wściekłość, Lacan zacytował francuskiego poetę Ch. Péguy: „to się dzieje wtedy, kiedy kołeczki nie wchodzą w dziurki…”. Przyznacie Państwo, że to bardzo seksualna metafora! Spróbuję przedstawić o co może tutaj chodzić…
Poniedziałek 20.11.2017r.
godz. 19.00